Wyzwanie Veritas Dzień Dziecka – Dzieciom pomagamy i naturę odnawiamy!
Wyzwanie Veritas Dzień Dziecka
Pamiętacie nas z akcji – FUNDACJA VERITAS NA ŚLĘŻY ? Super-bohaterowie Veritas o świcie na szczycie góry Ślęży cel osiągnęli…Jednak to nie wszystko…Nie było Was z nami w drodze powrotnej…okazała się ona dość zaskakująca dla każdego z nas…
Duch lasu Ślęży szepnął nam to i owo na temat czystości, życia zwierząt na terenach bliskich człowiekowi…i dziś My… Krasnale – tak Krasnale! patrzymy na świat już zupełnie inaczej! Nie bez powodu wcielono nas właśnie w te stworzenia… Widzimy czego natura potrzebuje, widzimy co można zrobić, by żyć z nią w zgodzie, kto potrzebuje pomocy… I chcemy zdradzić Wam to wszystko bardziej szczegółowo i zachęcić byście się do nas przyłączyli…Wsparli w naszej drodze do CELU.
Droga jest bardzo szlachetna, ale wszystko od początku. Krasnal pisarz musi Wam to wszystko przedstawić od samiuśkiego początku… A więc tak:
Dziś tego wspaniałego Dnia w samym Centrum Wrocławia Krasnale posłańcy spotkali się ponownie. To oni powędrowali prosto ze Szczytu Ślęży w 4 strony świata, by głosić nowinę, aby ludzie dbali o przyrodę! Przybyli tutaj dziś z powrotem z workiem pełnym wiedzy, doświadczenia i następną cudowną misją, którą właśnie rozplanowują i nagłaśniają na wrocławskim rynku!
„Hej- Ho! Tym razem z Okazji Dnia Dziecka zbieramy pieniądze na leczenie dzieci walczących z chorobą nowotworową – każdy gest się liczy, każda złotówka. Dzięki wpłatom na konto Fundacji będziemy mieli więcej energii do działania, więcej powera, by dotrzeć do naszego docelowego punktu, a po drodze mamy jeszcze kilka miejsc i kilku ludzi do odwiedzenia…”
Tylko z Waszą pomocą uda nam się dotrzeć do głównego miejsca, o którym szepnął nam duch natury…Ten las potrzebuje naszej wesołej energii, miotełki, worków na śmieci (niestety!) a i już pracowici krasnale konstruują budki dla ptaszków, poidełka dla innych mieszkańców.
Tak więc kolejny szczytny cel przed Nami- Veritasowymi Krasnalami. Z Okazji Dnia Dziecka mamy ręce pełne roboty!
Wszyscy dziećmi Ziemi jesteśmy i każdy z nas powinno dbać o nasz wspólny Dom…więc kiedy zbierzemy całą sumę- nie dość, że dzieciaki z Przylądka Nadziei się ucieszą, bo będzie można zakupić dla nich potrzebny sprzęt, las się ucieszy, zwierzęta będą zadowolone, My -Krasnale i Wy chyba też- czy to nie piękne? I może być prawdziwe – wspólnymi siłami!
Dziś Krasnale wyruszają z Wrocławia dalej…i z tego co powiedział nam Orzeł, który widział z góry czekającą ich drogę – łatwo nie będzie, ale na pewno warto.
Kolejny krok tej wędrówki przedstawimy Wam, gdy wesprzecie nas w drodze do pobliskich okolic… wspierając naszą akcję, śledząc nasze poczynania…obyśmy tylko doszli do celu głównego !
Wszystko w Waszych rękach! My całą drużyną Veritasowych Krasnali jesteśmy zwarci i gotowi.
cdn…
cd.
Dziękujemy za wsparcie – Tak jak obiecaliśmy uchylam rąbek tajemnicy naszych dalszych poczynań.
Veritasowe Krasnoludki idą w kierunku lasu. Po drodze, jak to w bajkach bywa, spotykają je przygody. Tym razem po drodze postanowiły pobawić się na placu zabaw oraz potrenować na zewnętrznej siłowni przed porządkami w lesie. Co będzie dalej?
cdn…
cd.
Veritasowe krasnale wyruszyły dalej… Po drodze nie mogły się powstrzymać od chęci czynienia dobra. Zawitały do kilku miejsc, odwiedziły kilku ludzi… w tym chatkę pewnej pani, która bardzo kocha zwierzęta i ma ich całe mnóstwo… Dały jej cudowne podarunki. Krasnale bardzo kochają zwierzęta, tak samo jak dawać podarki!
Mijając okoliczny park wpadły na pomysł, by rozpromienić trochę twarze przechodniów, nawet tych najmłodszych – obdarowując ich kwiatami. Mały gest a cieszy 🙂 Krasnale uwielbiają się uśmiechać i widzieć uśmiechnięte twarze ludzi!
Krasnale kochają również kulturę i sztukę, dlatego nie omieszkały zajrzeć do chatki pana malarza. Jak tam było u niego magicznie i kolorowo! Z chęcią więc wsparły jego artystyczne poczynania nowymi podobraziami, by sztuka kwitła jeszcze bardziej i bardziej 🙂
Do Dnia Dziecka jeszcze kilka dni…
Pomożecie nam jeszcze w drodze do ostatecznego celu ?
cd.
Finał – 1 czerwiec – Dzieciom pomagamy i naturę odnawiamy!
Hej-ho, hej-ho! Do lasu by się szło…lalalala…
Dotarliśmy!
Natura bardzo się ucieszyła na nasz widok, ptaszki ćwierkały, malutkie dziubki z gniazdek i dziupli też dawały o sobie znać wesołym kwileniem. Oj poleżałoby się na łące i pomarzyło, ale my wiedzieliśmy, że mamy zadanie do wykonania! Szczytny cel dla Dzieciaków, dla przyrody.
Była nas spora gromada Krasnali, więc poszło bardzo sprawnie, bo my pracowici jesteśmy.
Śmieci zebrane, karmniki rozwieszone, domki dla pszczół przymocowane, jedzonko gdzieniegdzie rozsypane – spisaliśmy się na medal!
Zobaczcie sami !